Sekretem efektu masy perłowej są emalie giloszowe Faberge

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego Ciekawe

Odcienie masy perłowej, jasne, radosne, a jednocześnie delikatne kolory, fantazyjna faktura – świat Faberge pełen jest wykwintnych przedmiotów wykonanych techniką giloszową!

Zapraszam naszych drogich czytelników do bliższego przyjrzenia się tej wspaniałej biżuterii i zapoznania się z emalią giloszową, zwłaszcza że jest ona bardzo ciekawa!

Rzadka papierośnica Faberge ze złotą ramką i emalią na giloszowym tle, mistrz Michaił Perchin, St. Petersburg, 1899-1903

O Carlu Faberge

Wśród historyków sztuki toczy się wiele długich dyskusji na temat tego, czy trafniejsze byłoby zdefiniowanie go jako rzemieślnika.

Jeśli artystę zdefiniujemy jako osobę dokonującą wypowiedzi czysto indywidualnej, osobistego aktu twórczego, wykorzystującego własne talenty w dowolnie wybranym środowisku, to Fabergé nie był artystą.

Wręcz przeciwnie, był genialnym przywódcą dużej organizacji, która w szczytowym okresie zatrudniała setki ludzi i produkowała tysiące przedmiotów, które miały prawo nazywać się Fabergé, ale nie zostały stworzone przez niego ani według żadnego projektu niewątpliwie jego ręka.

Co to jest gilosz (emalia)

Mistrz Fiodor Afanasjew, Petersburg, 1899-1908
Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego
Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Emaliowanie giloszowe polega na nakładaniu półprzezroczystych warstw emalii na grawerowaną maszynowo powierzchnię.

Metoda ta jest kosztowna i czasochłonna, ale daje najpiękniejsze efekty, szczególnie głębię koloru.

Jednym z największych wkładów Fabergé w sztukę jubilerską jest użycie koloru. W niemal wszystkich swoich pracach posługiwał się niezwykle szeroką gamą barw. Kolor można było zmienić mieszając złoto z innymi metalami, co było również konieczne w celu zwiększenia twardości, ponieważ złoto jest substancją miękką i łatwo się zużywa.

To, co najbardziej uderza w rzemiośle Fabergé, to jakość emalii, jakość osiągnięta dzięki hojnemu wykorzystaniu czasu i pracy. Ponownie zainspirował się twórczością francuskich mistrzów XVIII wieku i zarówno wskrzesił techniki stosowane wówczas, ale później utracone przez późniejszych mistrzów, jak i udoskonalił te techniki, aby uzyskać jeszcze wspanialsze rezultaty.

Radzimy przeczytać:  Wirtuoz kamieniarstwa Alfred Zimmerman: cenne niedźwiedzie, kot i mysz oraz małpy.

Fabergé zwiększył wykorzystanie koloru w swoim szkliwie i zawsze był chętny do eksperymentowania z nowymi odcieniami, czerpiąc z palety 144 różnych kolorów podstawowych. Zazwyczaj Fabergé używał ich w różnych przedmiotach, takich jak jajka cesarskie, ramy do obrazów, uchwyty do parasoli, miniaturowe meble, guziki do dzwonków, kwiaty, pudełka, szpilki do krawatów, papierośnice, noże do papieru i wiele innych. Każdy z tych przedmiotów, niezależnie od tego, jak prosty, został emaliowany z taką samą starannością!

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Rama Faberge ze złota i emalii, mistrz Johan Victor Aarne, St. Petersburg, 1899-1904

Proces emaliowania

Z emaliowaniem wiążą się złożone problemy techniczne, zwłaszcza że przeprowadza się je w bardzo wysokich temperaturach.

Mieszanka szkła i tlenków metali jest podgrzewana do momentu, aż zacznie się topić, a następnie nakładana i stapiana z przygotowaną powierzchnią metalową, zwykle srebrną, która jest grawerowana.

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Emalia przezroczysta topi się już w temperaturze 600°C, a emalia kryjąca w temperaturze 300°C, a to właśnie te ekstremalnie wysokie temperatury wymagają umiejętności emaliera.

Fabergé był wyraźnie zafascynowany możliwościami emalii i wykorzystał je w pełni, czego rezultaty można zobaczyć w wielu obiektach, w większości miniaturach.

Galeria jajek z emalią giloszową:

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Tworzył także projekty polegające na emaliowaniu dużych powierzchni. Jego rzemieślnicy potrafili także nakładać emalie i zaokrąglone powierzchnie, co jest bardzo trudne.

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego
Jajko giloszowe „Pałac Gatchina”, Faberge, 1901

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Głębokość wykończenia emalii Faberge uzyskano poprzez nałożenie kilku warstw emalii, do sześciu, w niższych temperaturach.

Był to proces delikatny i wymagający wysokich kwalifikacji, zwłaszcza gdy część nie była płaska. Widoczny w pracach Faberge tzw. efekt opalizującej masy perłowej uzyskano poprzez nałożenie półprzezroczystej warstwy emalii o pomarańczowym odcieniu i nałożenie kilku warstw przezroczystej emalii, aby uzyskać tak cenny i piękny efekt opalizujący.

Radzimy przeczytać:  Kolor niebieski w psychologii - znaczenie i wpływ na osobę
Butelka perfum

Butelka perfum

Czasami między warstwy umieszczano wzory złotych liści, paillony, a czasem obrazy przedstawiające kwiaty lub drzewa – był to złożony proces obejmujący nałożenie dodatkowego materiału na powierzchnię, która została już wypalona przed dodaniem ostatniej warstwy uszczelniającej.

Emalie giloszowe Faberge. Sekret efektu perłowego

Efekty wizualne zostały wzmocnione dekoracjami grawerowanymi na powierzchni metalu lub giloszem. Projekty te można było wykonać ręcznie, ale zwykle wykonywano je przy użyciu maszyny zwanej wycieczką giloszową.

Głównymi projektami były fale i promienie słoneczne. Ostatecznie emalię polerowano drewnianym kołem i irchą przez wiele, wiele godzin. Ta wykwalifikowana i czasochłonna praca była konieczna, aby osiągnąć wykończenie, z którego słynęła emalia Faberge.

W przypadku emalierów, w przeciwieństwie do jubilerów i złotników, nie było żadnego własnego znaku, więc nie są znani wykwalifikowani rzemieślnicy, którzy wykonywali delikatną pracę.

Zdjęcie z książki „Carl Faberge, Jubiler na dworze cesarskim Rosji”, A. Kenneth Snowman, 1979), dzięki uprzejmości Wartski, Londyn
Zdjęcie z książki „Carl Faberge, Jeweler at the Imperial Court of Russia”, A. Kenneth Snowman, 1979), dzięki uprzejmości Wartski, Londyn

To Nikołaj Pietrow, syn Aleksandra Pietrowa. Uchwycone w momencie wypalania emalii.

Rozbawił mnie opis osobowości podany przez Anglika, który zbierał materiał do napisania książki – „postać nieco niegrzeczna, całkowicie pochłonięta swoją pracą” (najwyraźniej emaliarz nie był zadowolony, gdy ktoś „wszedł mu pod pachę” podczas robienia zdjęcia).

Moim zdaniem sekret perłowego, delikatnego połysku koloru i światła emalii Faberge tkwi w pracy i złotych rękach mistrzów!