Jazda próbna: porównanie zegarków z różnym podświetleniem

Zegarek na rękę

Przyjemną, przydatną, a czasem wręcz obowiązkową cechą zegarka na rękę jest podświetlenie tarczy, dzięki czemu odczyty można odczytywać w niedostatecznym oświetleniu lub nawet całkowicie w ciemności.

Najpopularniejszym sposobem podświetlenia jest użycie substancji fotoluminescencyjnych, które nakłada się na strzałki, znaki, cyfry. Kiedyś używali związków radioaktywnych: był to w szczególności proszek Radiomir, opatentowany przez włoską firmę Panerai ponad sto lat temu. Nie wiedzieli wtedy o niebezpieczeństwie promieniowania, ale po II wojnie światowej dowiedzieli się - i już opracowali bezpieczne powłoki.

Obecnie jest ich całkiem sporo, najbardziej znany to SuperLumiNova, opatentowany przez japońską firmę Nemoto w 1993 roku. Jest używany przez większość szwajcarskich zegarmistrzów. A sami Japończycy korzystają z innych opcji: na przykład Seiko ma Lumibrite, Casio ma Neobrite.

Amerykańska firma Invicta ma własną modyfikację luminoforu, nazywa się Tritnite. Ale zasada jest taka sama: luminofor akumuluje energię świetlną otrzymaną z zewnątrz (ze Słońca lub sztucznego źródła) – to „ładowanie” trwa jakiś czas – a potem tę energię zwraca również w postaci światła i znowu przez jakiś czas.

Obecnie jako bazę luminescencyjną stosuje się najczęściej gliniany strontu z różnymi dodatkami.

Istnieją również alternatywne technologie. Na przykład tryt, naukowo nazywany GTLS (Gaseous Tritium Light Source), znany również jako trigalight. Została wynaleziona przez szwajcarskich chemików Waltera Merza i Alberta Benteli w 1918 roku, prawnym właścicielem technologii jest firma mb-microtec, która jest również właścicielem szwajcarskiej marki zegarków Traser. Istotą trigalight jest zastosowanie mikrorurek osadzonych w strzałkach i znakach oraz wypełnionych trytem. W trakcie rozpadu promieniotwórczego (okres półtrwania trytu wynosi ponad 12 lat) jego cząsteczki bombardują warstwę luminoforu nałożoną na wewnętrzną powierzchnię tuby, powodując jej poświatę.

Radzimy przeczytać:  Męski zegarek Oris TT3 Chronograph 2. strefy czasowej

Innymi słowy, radioaktywność trytu zastępuje światło słoneczne, dlatego nie ma zależności od źródeł zewnętrznych i nie jest wymagane „ładowanie”. Oprócz Trasera technologię tę wykorzystują również niektóre marki zegarków – na przykład Luminox i bardzo elitarny Ball. Pomimo przerażającego słowa „radioaktywność” nie ma się czego obawiać: promieniowanie rozkładającego się trytu jest skuteczne tylko w odległości 1-2 mm.

I wreszcie jest podświetlenie elektroluminescencyjne, które jest również LED. Źródłem energii jest akumulator, a jeśli jest sprawny, to podświetlenie działa bez zarzutu i niezależnie od czegokolwiek. Konieczne jest naciśnięcie odpowiedniego przycisku na obudowie - a tarcza zostanie podświetlona natychmiast i jasno. A w przypadku bardzo zaawansowanych modeli nie trzeba nawet niczego naciskać - wystarczy obrócić rękę, „kontrolki” na tarczy zapalą się automatycznie.

Dla jasnej ilustracji tego wszystkiego postanowiliśmy wziąć trzy modele zegarków z różnymi rodzajami podświetlenia i porównać je.

Żużel Invicta

Jak już wspomniano, amerykańska firma zegarmistrzowska Invicta używa autorskiego luminoforu opatentowanego pod nazwą Tritnite. Należy do kategorii klasycznych substancji fotoluminescencyjnych, jednak specjalistom Invicta udało się osiągnąć wysoką wrażliwość kompozycji na światło zewnętrzne, dzięki czemu „ładowanie” następuje bardzo szybko i nawet przy pochmurnej pogodzie.

Do prawidłowego użytkowania zegarka w ciemności wystarczy „naładować” go światłem dosłownie przez 10-15 minut. Szczegóły technologii nie zostały ujawnione, ale są powody, by sądzić, że w kompozycji powłokowej zawarty jest dodatek w postaci atomów trytu. Poza tym właściwości Tritnite są w przybliżeniu takie same jak w przypadku referencyjnej SuperLumiNova. Dobre oświetlenie zapewnia się w ciągu 6-10 godzin, kompozycja zachowuje swoją skuteczność przez 20-25 lat.

Jeśli chodzi o sam zegarek, jest to brutalny (51 mm średnicy) chronograf kwarcowy wykonany w stylu All Black - stal, czarna powłoka IP, węglowe wstawki, czarna tarcza węglowa, czarny silikonowy pasek, skala tachymetru.

Casio G-SHOCK G-Stal

Japończycy pracują z własnymi luminoforami, Casio ma Neobrite. Oparta jest również na glinianie strontu, "ładowanie" jest dość szybkie (po pół godzinie działa już przyzwoicie), żar jest bardzo gęsty, dobry czas świecenia i ogólna żywotność są typowe dla takich kompozycji i w zasadzie nie nie różnią się od SuperLumiNova i podobnych. Jednak ten zegarek, podobnie jak wiele innych próbek od Casio, jest również wyposażony w diodę LED, która działa automatycznie po obróceniu nadgarstka.

Jak już wspomniano, to podświetlenie nie zależy od żadnych zewnętrznych źródeł, a jedynie zależy od stanu baterii… ale nawet tutaj Japończycy wyprzedzają resztę, bo ten model działa na baterii słonecznej – autorskiej Tough Solar technologia!

A we wszystkich innych aspektach mamy do czynienia z modelem bardzo zaawansowanym technologicznie: synchronizacja ze smartfonem przez Bluetooth, automatyczne ustawianie dokładnego czasu, czasu na świecie, automatyczny kalendarz, chronograf, timer, budziki. Tutaj oczywiście podstawowymi cechami G-SHOCKa są nieporównywalna odporność na wstrząsy i wibracje, 200-metrowa wodoodporność, odporność magnetyczna. Średnica koperty ze stali i węgla wynosi 49,2 mm, koperta jest wykonana zgodnie z koncepcją Carbon Core Guard.

Traser P96 OdP Evolution Szary

Jak już wspomnieliśmy, szwajcarska firma Traser wykorzystuje technologię trigalight tritium backlight. Tryt izotopu wodoru w zamkniętej mikrorurce wykonanej ze szkła borokrzemianowego ulega rozpadowi β i bombarduje elektronami cienką warstwę luminoforu osadzonego na ściankach rurki, powodując poświatę. W ten sposób wykorzystywana jest energia wewnątrzatomowa, nie jest wymagane „doładowanie”, blask jest ciągły. Jest to plus i minus tej technologii, że okres półtrwania trytu wynosi 12,3 lat, po czym lampy wyraźnie zanikają.

Radzimy przeczytać:  Recenzja Titoni Airmaster 83908-S-691

Jednak Traser często łączy oba rodzaje oświetlenia na tej samej tarczy - trytowe i fotoluminescencyjne (SuperLumiNova), kompensując w ten sposób wady każdego z nich i wykorzystując ich zalety. Przy okazji firma odzwierciedla obecność trytu na tarczach z oznaczeniami T (tryt) i/lub H3 (oficjalne oznaczenie tego izotopu). Na tarczy omawianego modelu widnieją oba: T - obok szwajcarskiej wykonanej w dolnej części, H3 - na godzinie 12-tej.

Trzypunktowe datowniki w 44mm wstrząsoodpornej obudowie wykonanej ze wzmocnionego kompozytu, wyposażonej w jednokierunkowy kant, zabezpieczony koroną, szafirowym kryształem i posiada wysoką ochronę przed wodą (200 m) i magnetyczną. Zegarek spełnia wymagania międzynarodowej normy nurkowej ISO 6425 i pracuje na szwajcarskim mechanizmie kwarcowym Ronda 515.

Zwróć uwagę na wysoką czytelność wskazania w każdych warunkach, przyjemny zielony odcień podświetlenia (poza godziną 12, która według tego samego standardu wykonana jest w innym kolorze - w tym przypadku pomarańczowym), dodatkowa godzina skala od 12 do 24, skórzany pasek, indywidualny numer na tylnej okładce.

źródło