Mechanizmy zegarkowe - manufaktura: plusy i minusy

Zegarek na rękę

Świat mechanizmów zegarkowych (nazywanych też kalibrami) jest bardzo rozległy i różnorodny. Nie raz mieliśmy okazję porównywać kalibry mechaniczne i kwarcowe, ale w mechanice panuje też ogromna różnorodność. Przy całym bogactwie wyboru jednej lub drugiej funkcjonalności, od najprostszych po niewiarygodnie złożone, jedną z głównych cech, którymi różnią się od siebie „silniki” zegarków mechanicznych, jest pochodzenie mechanizmu.

Mówiąc najprościej, czy producent zegarków używa gotowego kalibru od zewnętrznego dostawcy, czy też opracowuje go i produkuje we własnym zakresie? Definicja „mechanizmu manufaktury” odnosi się do tego ostatniego przypadku. A fabryka (studio, warsztat) takiego producenta nazywa się manufakturą.

Jeśli oceniamy to określenie z punktu widzenia filologii ścisłej, to delikatnie mówiąc nie jest ono do końca trafne. Słowo „manufaktura” – łac. manufactura – składa się z łacińskiego manu (ręka) i factura (wykonane). To znaczy - „wykonane ręcznie”, „ręcznie robione”. Dziś i już od dawna przy tworzeniu mechanizmów zegarkowych i zegarków w ogóle szeroko stosuje się wszelkiego rodzaju obrabiarki, maszyny, urządzenia, aż po te najnowocześniejsze.

Praca fizyczna jest wykorzystywana głównie do wykańczania części i jest praktykowana w przypadku zegarków z najwyższego segmentu cenowego. Mimo to tradycja jest mocno zakorzeniona: produkcja zegarków, gdzie firma samodzielnie tworzy dla siebie mechanizmy, nazywana jest potocznie manufakturami.

Jakie są zatem zalety manufakturowych mechanizmów zegarków? A czy są jakieś minusy?

Plusy znów można podzielić na dwie kategorie: dla producenta i dla konsumenta. Dla producenta korzyści są oczywiste, jest to wyższy status, który prowadzi również do przewag konkurencyjnych – większej samodzielności, a także możliwości podwyższenia ostatecznej ceny swoich produktów.

A co do niezależności: jak wiadomo wiodącym wyspecjalizowanym projektantem i producentem mechanizmów zegarkowych jest szwajcarska firma ETA. Jego kalibry są dobre dla dosłownie każdego, wiele marek zegarków kupuje i używa mechanizmów ETA bezpośrednio lub częściowo je modyfikując (autoryzując). Jednak ETA jest częścią najpotężniejszej grupy Swatch.

Radzimy przeczytać:  Damski zegarek Victorinox Dive Master 500

Oczywiste jest, że to firmy, które również należą do tej grupy, mają potencjalne preferencje. W razie potrzeby kierownictwo Swatch Group może „zablokować” nieznajomych, a konsekwencje będą niezwykle poważne… W rzeczywistości tak się jeszcze nie stało, a oprócz ETA są inni dostawcy - na przykład szwajcarska Sellita.

Ale pełnoprawnej manufakturze zegarków nic takiego nie grozi. Dobrym przykładem jest Ball. Urodzona w Cleveland (USA), a następnie przeniesiona do La Chaux-de-Fonds (Szwajcaria), marka ta od dziesięcioleci używa kalibrów ETA. Ale nie oryginalne, a głęboko zmodyfikowane: z własnym zabezpieczeniem przeciwwstrząsowym, antymagnetycznym itp. Zasadniczo były (i są) towarami przemysłowymi, ale formalność jest formalnością.

Poza tym BALL jest firmą niezależną, a zakup podstawowych mechanizmów z boku oznacza być może zaryzykowanie tej niezależności. W 2016 roku wybiła godzina pełnej produkcji Balla: pojawił się w 1101% „domowy” kaliber RRM48 z 7309-godzinną rezerwą chodu. A następny był RRM80-C z rezerwą mocy XNUMX godzin. Obsługuje w szczególności doskonały model Engineer M Marvellight.

Innym przykładem jest Seiko i tutaj zilustrujemy zalety (dla producenta) bezpośrednio na cenie. Japoński gigant z założenia jest niezależny, wszystkie zegarki Seiko wyposażone są wyłącznie we własne mechanizmy. Ponadto wielu producentów zegarków niższego szczebla jest skłonnych kupować i instalować mechanizmy Seiko w swoich zegarkach.

Przykłady - dużo. Oto na przykład „rodzimy” kaliber Seiko 4R35. Istnieje wiele modeli, w których to działa; na przykład piękny, dokładny i niezawodny „nurek” Seiko Prospex King Samurai. Ale 4R35 instalują wyłącznie w zegarkach Seiko. I tu też Seiko, ale z oznaczeniem TMI NH35A, „niemarkowe”. Ta wersja (nie różniąca się niczym od „markowej”) działa np. w modelu Invicta Pro Diver. Prawie wszystko jest takie samo w kalibrze iw zegarku jako całości.

Radzimy przeczytać:  Edycja limitowana CORUM Bubble 47 Central Tourbillon x Label Noir

Cóż, zegarki Seiko są z pewnością w domu, zegarki Invicta nie. Porównanie cen wyraźnie pokazuje, o ile bardziej opłaca się być producentem. Nic dziwnego, bo z całym szacunkiem, Inviccie daleko do Seiko… Jednak bycie manufakturą jest nie tylko bardziej opłacalne, ale i bardziej odpowiedzialne, nie zapominajmy o tym! Oczywiście zbudowanie własnej produkcji tak skomplikowanych i delikatnych konstrukcji jak mechanizm zegarowy wymaga znacznych kosztów. Ale przy rozsądnym biznesie koszty te prawdopodobnie zwrócą się w dłuższej perspektywie.

A jakie są zalety manufaktury dla konsumenta? Być może najbardziej oczywiste jest to samo, co dla producenta, tylko w przeciwieństwie do niego niematerialne (lub nawet materiałowe o przeciwnym znaku). Jest to prestiż, jeśli ma to dla Ciebie znaczenie i jesteś skłonny za to dodatkowo zapłacić.

Ale są też korzyści czysto materialne. Ich ucieleśnieniem są z reguły niskonakładowe modele małych, niezależnych marek zegarków, które stoją na czele postępu naukowego i technologicznego i robią to, czego nikt inny lub prawie nikt inny nie robi. Uderzającym przykładem jest niezależna marka zegarków Armin Strom. Jego „wizytówką” jest koncepcja Mirrored Force Resonance, mechanizmu działającego na zasadzie rezonansu. Kiedyś (dawno temu) zauważono, że jeśli zostawi się kilka działających mechanizmów obok siebie na tej samej powierzchni, zaczynają one „tykać” synchronicznie, jakby zarażały się od siebie jednym rytmem.

Dziś modele z mechanizmami rezonansowymi produkuje kilka marek i – tak się złożyło – niezależnych, a wśród nich Armin Strom. Zaletą jest tutaj nie tylko prestiż i oryginalna kolekcja zegarków, ale także najwyższa dokładność ruchu nawet w niesprzyjających warunkach - np. przy uderzeniu: organy regulujące mechanizmu, dzięki efektowi rezonansu, niemal natychmiast przywracają normalny rytm pracy.

Radzimy przeczytać:  Męski zegarek TechnoMarine BlackWatch

Drogi? Tak. Czy warto? Ty decydujesz.

źródło