Zegarek na rękę Girard-Perregaux Laureato Chronograph Ti49

Zegarek na rękę

Wszyscy doskonale wiemy, które modele jako pierwsze w segmencie „sportowego szyku” posiadały zintegrowaną bransoletę. Pionierem w tej kategorii był kultowy Audemars Piguet Royal Oak, wydany po raz pierwszy w 1972 roku. Po nich pojawił się Patek Philippe Nautilus (1976), a nieco później narodził się Vacheron Constantin 222.

Nie należy zapominać, że w przerwie pomiędzy dwoma najsłynniejszymi dziełami Geralda Genty, w 1975 roku narodził się zegarek Girard-Perregaux Laureato. Nie czekając na 50-lecie kolekcji, Girard-Perregaux zaprezentował spektakularną nowość w tytanowej obudowie.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Przez prawie pół wieku produkcji modele Girard-Perregaux Laureato pojawiały się na półkach z różnych materiałów i z różnymi komplikacjami. Początkowo zegarki wyposażano w mechanizmy kwarcowe – minęło prawie 10 lat do pierwszej ewolucji z kalibrami mechanicznymi i pojawieniem się skomplikowanych funkcji (1984). Linia została poważnie zmodernizowana w latach 1995 i 2004.

W 2016 roku Laureato po raz pierwszy pojawiło się w edycji limitowanej, a w 2017 roku sportowy flagowiec Girard-Perregaux powrócił jako stała kolekcja. Wydaje się, że od tego czasu widzieliśmy w tym zegarku każdy możliwy kolor, materiał i funkcję. Okazuje się jednak, że w linii Laureato nie było jeszcze tytanu.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

I wtedy się pojawił. Zewnętrznie zegarek (zwłaszcza dla niedoświadczonego oka) wygląda jak zegarek stalowy. Iluzja znika, gdy tylko je podniesiesz – są bardzo lekkie. Kopertę o wymiarach 42 x 12 mm wykonano z tytanu klasy 5, trudnego w obróbce stopu zawierającego 6% aluminium i 4% wanadu. Jego długość od ucha do ucha wynosi 50,5 mm i 52 mm łącznie z pierwszym ogniwem bransoletki. Zintegrowana bransoletka z matowo polerowanymi ogniwami zwęża się od koperty do zapięcia.

Radzimy przeczytać:  Zegarek na rękę G-SHOCK Mudman GW-9500

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Ramka ma również wykończenie szczotkowane i polerowane naprzemiennie: polerowanie jest widoczne na okrągłej podstawie, a ośmiokątny wierzch jest matowy. Ośmiokąt powtórzono u podstawy przykręcanych przycisków chronografu. Zakręcana koronka posiada po bokach osłony ochronne. Obudowa jest wodoodporna do głębokości 100 metrów.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Tarcza ma chłodny niebiesko-szary odcień. Posiada wytłoczony motyw giloszowy paryskich gwoździ, który przełamuje wzór w kształcie ślimaka na licznikach chronografu. Nie każdemu spodoba się datownik o godzinie 4:30 i XNUMX minutach. Jednocześnie znaczniki godzin i polerowane szare wskazówki pokryte metodą PVD, pokryte białym luminoforem, wyglądają bardziej niż odpowiednio w tym monochromatycznym projekcie.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Oprócz pierwszorzędnego wykonania koperty, zegarek posiada także irytującą słabość, charakterystyczną dla wielu modeli ze zintegrowaną bransoletą. Mówię o zapięciu motylkowym, bez możliwości mikroregulacji. Jednocześnie nowy produkt dobrze układa się na nadgarstku, nie wciskając się w niego, a lekkie nachylenie i schodkowa konstrukcja ramki również maskują grubość.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Za masywnym deklem kryje się kaliber GP03300-0141, wyposażony w funkcję samonaciągu. Mechanizm składa się z 419 części i przy standardowej częstotliwości balansu wynoszącej 4 Hz zapewnia akceptowalną rezerwę chodu na poziomie 46 godzin. Dopuszczalne, ale nie idealne, biorąc pod uwagę kategorię cenową modelu.

Chronograf Girard-Perregaux Laureato Ti49

Chociaż nowego zegarka, który będzie częścią stałej kolekcji, nie można nazwać zegarkiem niedrogim, oferowany jest w niemal takiej samej cenie, jak standardowy model ze stalową kopertą. Szacunkowy koszt zegarka to 19 400 dolarów (różnica w porównaniu z wersją stalową to niecałe 1 dolarów).